Andrzejki

dobra puenta.
Miło mi było spędzić czas z Twoimi przemyśleniami.
Jeszcze tu wrócę.

To fakt, że tych królewiczów jak na lekarstwo:))
Serdeczności:)

liczy się zabawa, a życie dopisze resztę,,,pozdrawiam
:}

Masz rację loka, królewiczów jest niewielu, na których
poluje rzesza dziewcząt, marzą o tym, żeby były
noszone na rękach. Miłego dnia życzę.

Nie chcę rozwijać tematu, ale masz rację:) Tak to
właśnie w życiu jest:)
Pozdrawiam:)

fajnie...ja nie wróżę (lutowy jestem):) pozdrawiam
serdecznie

Fajna miniatura:)

po piewsze takie praktyki są stosowane przez nie
znających się

Bardzo trafnie i z humorem. A Andrzejki i tak będą. Co
tam. Pozdrawiam.

Zwykle królewicz choćby i z sercem,
ma do roboty dwie lewe ręce!
Pozdrawiam!

fajnie królewicz czemu nie

Oj tam, oj tam, loko, nie strasz. Mnie, niepoprawnej
optymistce marzy się puenta, która zaczynałaby się:
"Zaufajcie kabałom (...)"
I co ty na to?

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze.Życzę
dobrej nocki.

Fajny wierszyk loka!
Lekko się czyta,
i chyba prawda
w nim ukryta!
Dobranocki! Pozdrawiam serdecznie:)))

to prawda:)