Anioł stróż
Do anioła stróża :)
Złap mnie za rękę, przytul, prowadź.
Gdzie jesteś mój aniele?
Nie chcę tęsknić ani bać się wciąż
Gdzie jesteś mój aniele?
Klękam i zakrywam rękoma twarz, a łzy same
spływają mi po policzkach.
Spójrz na mnie!
Gdzie jesteś mój aniele?
Czasem słyszę jakby mego imienia dźwięk;
odwracam się lecz nikogo za mną nie ma.
Jestem tylko ja i mój wątły cień.
Gdzie jesteś, gdzie mój aniele?
Ktoś dotknął moich włosów i pogładził po
głowie kiedy spałam, lecz gdy już uciec
zapragnął potknął sie o stare kapcie.
Czy to ty mój aniele?
A kiedy mi smutno bo serce tęskni za tym,
którego widzi sie połową, czuje po
chwili,że duszy mej weselej.
Widzę nadziei cień i wciąż powtarzam sobie
pytanie czy to ty mój aniele?
Tylko cichutko- nagle szepczesz mi do ucha.
Przecież wiesz...- po tych słowach
pozostaje już tylko cisza; bo ja już
rozumiem i nic mówić nie muszę.
Komentarze (1)
Podobno kazdy z nas ma swojego Anioła.... ja swojego
chyba dwa razy juz zobaczylem moze nie fizycznie
ale... przezylem juz dwa wypadki z ktorych ciezko
powiedziec czy powinienem wyjsc wiec moze moj Anioł
zadziałał?
Moje uznanie za przemyslany i duchowy wiersz!