apetyt na ryż
czy to już zawsze będzie tak
że rozum swoje a ciało wspak?
na przekór sobie wojują co dnia
spór o zasady tocząc
a w głowie...
nieuczesanych myśli bez liku
krąży pod czaszką, co pięknie zdobna
w misterny warkocz pleciony co dnia
nieuczesane myśli me uczesz
w bliskość w tej formie, bym już nie
głodna
w cierpliwość ubrana czekała chwili
kiedy na zawsze będę już Twoja
w zgodzie z sumieniem, w zgodzie z
tradycją
będziemy bliskość swą czynić bliższą
z czupryną ryżem zszarzałą i myślą
by już na zawsze trwało to wszystko...
Warszawa, 22.08.2008
Komentarze (1)
"będziemy bliskość swą czynić bliższą", życzę Ci tego,
ładnie napisany wiersz:)