Apteki
W wielu miastach diabeł
założył apteki
i zaczął sprzedawać
nietypowe leki.
Eliksiry władzy.
Wodę zapomnienia.
Tabletkę przeciwko
wyrzutom sumienia.
Pigułkę odlotu
i napój rozkoszy.
Cena? Tylko dusza
oraz parę groszy.
Codziennie przychodzą
rozliczni klienci.
Czart zaciera szpony.
Interes się kręci.
Kalina Beluch
Komentarze (8)
wiersz super lecz szkoda , że my na to pozwalamy :)
Racja Kalino, kasa przede wszystkim, nie wazne ze to
szkodzi. Pomysl swietny.Pozdrawiam.
Sama prawda i nietypowy pomysł..Duży plus :)..Lubię do
Ciebie zaglądać..najczęściej perełka :).. M.
Bardzo dobry pomysł. Trafnie przekazany w treści. Tak
to niestety jest jak piszesz. Pozdrawiam:)
Zgadzam się z przesłaniem, to co zle zawsze w cenie
Smutne to, ale wiersz wyszedł z poczuciem humoru:)
Gratuluję!
witaj, ładny, lekko napisany wiersz. masz rację,
diabelski interes zawsze się dobrze kręci. pozdrawiam
niestety masz rację, kręci się interes