armagedon
Jaskrawe odalające się punkty
W zniewolonym przeistoczeniu
W zamkniętym otworze rzeczywistych prawd
Bezpromienne szczęście tworzy cienistą
powłokę,
Pod którą chowamy nasze błękitne różę.
Rozkwitamw nieczułej szarości,
Zaspokojonej wspomnieniami upadłych
liśći.
autor
hormon
Dodano: 2004-09-06 21:37:37
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.