Ars poetica...
Tak tu cicho jest, pusto i mroczno
a na drzwiach wizytówka poety,
tu codzienność jest nocy wyrocznią,
tu się dzieją i wiersze i bzdety.
Rośnie cisza, jak chleb przed wypiekiem,
stary zegar taktownie się (wz)rusza,
bo poeta jest zwykłym człowiekiem,
najzwyklejszym - bez cienia geniuszu.
Kiedy wieczór przygasi już okna,
i z księżycem w opłotkach przemyka.
Pan poeta, co kocha samotność
znowu splata swą "Ars poetica"
Komentarze (29)
Poeta nie tylko kocha samotnosc, to tez pijak,
rozrabiaka, zazdrosnik, bawidamek. Zeby uwolnic w
sobie slowa musi po prostu zaszalec, zyc na krawedzi,
dla sztuki musi zabic cisze.
Maju, nicht nie oznacza, to Po prostu moja pomylka.
Pisze na komorce z obca tastatura i wtedy dzieja sie
takie dziwactwa jezykowe.....dziekuje za uwazne
czytanie.
co oznacza "zu"? czy to jakieś gwarowe słowo?
Witaj.
Wiersz nie rzucił mnie na kolana, ale podoba mi się ;)
Tak serio, to bardzo dobry!
Pozdrawiam serdecznie :)
Noc poetom służy
tylko ranek oczy mruży - pozdrawiam
Podoba się, bardzo.
Pozdrawiam:)
Sympatycznie, pozdrawiam :)
Rożnie z tą Weną bywa:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Wena zawsze przychodzi gdy hałas zamiera, a dusza z
rozumem się na słowa spiera... :)
Sztuka tworzenia to zawsze ciekawy temat.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
fajny!
Fajny wiersz i podoba się:)pozdrawiam cieplutko:)
Od wieków zarania
taka jest sztuka pisania.
Miłego rymowania.