Artysta
głaszcze rękoma
długie spowolnione pociągnięcia
formułują dotykiem
odbija rozedrgane
linie papilarne
zainteresowany
by nie przeoczyć szczegółów
skromnej nagości
ubrany w szatę godową
podąża za oczyma
zachłannością rozumu
tworzy piękne wzory
opuszkami na jej kuszeniu
rzeczywistość rozkoszą się staje
od fascynacji dotyków
ciężko odnaleźć chwilę
ciszy i bezruchu
i ujarzmić erupcję
gdy nałożone emocje
tarzają się w tę
i tamtą stronę
splątanie otula ogień
w zbiorze szybkich oddechów
mieszają się smaki
jego imieniem
rozbłyskuje niebo
Komentarze (31)
Najko chylę czoła... zostawiłaś tyle miejsca na
wyobraźnie... piękny erotyk... zmysłowy...
artystycznie kusicielski... pozdrawiam serdecznie