Arystokracja
My arystokraci
mamy dziwną obsesję.
W pożądaniu piękna
czy jest w tym coś złowieszczego?
Panienka niezwykle urodziwe, obdarzona
cóż mogę zaradzić.
Gdy słowa silniejsze pragną mówić.
----
Powiadają, że jesteśmy panami świata.
Sprawujemy władzę nad tymi zwyczajnymi.
A młot sędziwy niesprawiedliwy
powiedz, tylko proszę.
Czyż nasza służba
nie dostaje jeść i pić.
Nie ma dachu nad głową.
Wygodnego posłania
traktowana jest na równi jak rodzina.
Co mogę jeszcze więcej uczynić.
Posłucham z uwagą twej rady.
----
Muszę przyznać, że panienka.
Posiada w sobie coś wyjątkowego.
Już dawno tak dobrze mi
z nikim się nie rozmawiało.
A trwało to tylko minutę.
Szkoda, że nie dłużej.
----
Czym byłby męski ród bez kobiet.
Ile warte te wszystkie pałace,
dla kogo by wręczano kwiaty.
Pisano listy.
Nazywano zakochane serce miłością.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (3)
Wiersz bardzo mi się podoba
Ciekawy przekaz, dużo życiowej prawdy. Pozdrawiam.
Jesteśmy sobie potrzebni. Często się uzupełniamy i
wspomagamy. Pozdrawiam serdecznie:)