ATRAMENTOWI
To my atramentową krew
pijemy litrami
i z rzeczywistością
walczymy słowami
uciekinierzy w poezji
szukający schronienia
nieistniejący niewidzialni
nas nie ma
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2014-08-15 12:33:31
Ten wiersz przeczytano 1802 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Cała prawda o nas.
Miłego świętowania.
Dobra refleksja.
Pozdrawiam, ZOLE:)
Już mnie nie ma...
Miłego :)
Wybacz - mam po prostu za daleko... ale dziękuję :))
achaaa....to teraz wiem dlaczego nie chcecie
przyjechać do mnie na Bejowe Grillowanie