Awantur nicki

Ściskam, Arku:)
Mam nadzieję, że moje ulubione autorki nie obrażą się
za kumoszki:))

obecnie czytuję prawie bez komentarzy;)

kłótnia najlepszym pretekstem do godzenia się. (czyż
nie?)

zapraszam KrzemAnko do napisania własnego zakończenia
wiersza u mnie.
koniecznie!!! weź ze sobą al-Bożenkę (którą ściskam
mocno), bo Ona tylko chodzi po swoich kumoszkach.
:):):)

czytam tak [ na swój użytek]

Ten, kto w awanturę wda się,
wściekle broniąc 'swoich' racji,
błąd swój pojmie po... nie w czasie,
gdy na wizerunku straci.

:)

krzemanko, ja już zarabiam na swojej poezji...
otworzyłam pierogarnię:))

Dziękuję nowym gościom za opinie o fraszce i miłe
słowa pod moim adresem.
al-bo: wytrwale czekam na Twoje teksty:) Miłego dnia
wszystkim:)

Podoba się bardzo mądra refleksja. :)

Dużo w tym racji. Czasami warto być postronnym i nie
wychylać z cienia:)
Pozdrawiam:)

Zawsze podziwiałam Twój stoicki spokój, krzemanko;)
mnie się zdarzają emocjonalne wypowiedzi, choć z
wiekiem przybywa spokoju i rozwagi,

marzy mi się taki jak Ty moderator na Beju; może mniej
byłoby bejowianek, a więcej ciekawszych wierszy...
wzajemna pomoc, życzliwość, obiektywizm, a przede
wszystkim obecność na tyle częsta, by nie dochodziło
do awantur; myślę, że jeden mocny rzeczowy wpis
Moderatora uciąłby w mig narastającą pyskówkę,

pozdrawiam:)

Jeśli pojmie. Temat rzeka ;)
Miłego dnia, dobra Kobieto, i dziękuję :)

Dziękuję kolejnym gościom za opinie w temacie. Miłego,
tłustego czwartku:)

Aniu, Ty zawsze na czasie w kilku mądrych słowach :)
Pozdrawiam serdecznie paa

Oj krzemanko, krzemanko. Jakże mądra
z Ciebie osoba. W kilku słowach potrafisz
powiedzieć tak wiele. Powiem też krótko.
Jest mi dzisiaj bardzo smutno a tyle
cudownych, miłych, mądrych osób
w ciągu czterech miesięcy poznałem...
Pisząc to łzy spływają mi po twarzy.
Pozdrawiam, miłego, radosnego dnia ;))))

Przednia fraszka, lubi agarom takie slodko-kwasne
refleksje, pozdrawiam

Dziękuję nowym gościom za komentarze. Pozdrawiam
wszystkich:)

I to bez przerwy te same awantur nicki i awantur
niki...szkoda każdego słowa...
Pozdrawiam czwartkowo :)