Awaria
W banku awaria, bankomat wygodny
Połknął mi kartę, taki był głodny
Nie mam więc forsy, brak też jedzenia
Chyba skarpetę zacznę doceniać.
autor
elka 123
Dodano: 2009-04-27 06:31:19
Ten wiersz przeczytano 1388 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Haha, ładna fraszka. Tak bywa z techniką.
Dziękuję za życzenia.Stawiam + za tą dowcipną
skarpetkę.A propos ja jestem ciągle na tym etapie.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
bywaja gorsze awarie i zyc trzeba , pozdrawiam
Bywa i tak. Zgrabnie skomponowane. :)
w dzisiejszych czasach nie wiadomo co też Ci bank
wywinie. pozdrawiam ciepło :)
Dosyc przejrzysta miniaturka.......czesto stajemy
przed sciana płacza - oczekujac az wypluje nasze
marne grosze....a ona ja na złośc odpowiada spojnie -
ze nie masz tyle na koncie...
kto to wie, może dobry pomysł, pozdrawiam :)
A w skarpecie odłożone masz,czy dopiero wkładać
chcesz,Ja tam wole bank mimo,że to co piszesz prawdą
jest.Samo życie trafne spostrzeżenie Elu
Bardzo udana miniaturka. Chyba powrócą skarpety :).
Pozdrawiam
Samo życie. Do techniki trzeba mieć niestety
ograniczone zaufanie. Wiersz z typu krótko zwięźle i
na temat.