"aż po siódme..."
https://www.youtube.com/watch?v=JzGjkFHxXLU - z inspiracji piosenką, niegdyś napisany tekst (2012 r.), którego chyba na beju nie prezentowałam.
siedem mórz gdy osuszę
siedem wzgórz się rozciągnie
pochylonych pod słońcem
niczym garby wielbłądów
karawaną do nieba
karawaną przez piaski
aż do nieba - siódmego
aż tam
zanim siódme rozjaśni
zanim chmurne wiatr wygna
puszczę stare latawce
napowietrzny snów ryngraf
wierzchem wiatru w gonitwie
origami donikąd
aż po siódme sklepienie
w dal hen
w siódmym niebie
w siódmym raju
przemoczone
pomarszczone
latawce osuszę
latawce rozwieszę
na garbach wielbłądzich
na siedmiu pokłonach wzgórz.
Komentarze (35)
Z podobaniem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam, Anula. Dzięki za komentarz :)
A ja wolę jedno niebo,
i bez jabłka święte drzewo.
Pozdrawiam Elu.
ZOLE, dziękuję Ci bardzo :)
Świetny... pozdrawiam