Babcia
była oazą gdy padały słowa
ramieniem garnęła pisklęta
kochała po swojemu
jak chłopka
Bóg mi cię zesłał
w dniu wybawienia
gdy stałaś we mgle
w godzinie przepowiedni
po stronie zwycięstwa
jak pantera krwiożercza
broniłaś życia
autor
bodzia
Dodano: 2018-01-21 16:32:18
Ten wiersz przeczytano 3394 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Z wyrazami szacunku o babci :) Pozdrawiam serdecznie
+++