BABECZKI
kruche babki go kusiły
migdałami wzrok nęciły
pełne treści zapachowych
a może feromonowych
sama rozkosz lizać palce
bakaliowe nadziewańce
gdy już praca wykonana
białym lukrem jest oblana
on że wielki łakomczuszek
cenił gdy syciły brzuszek
więc poddawał się kuszeniu
czuł ich smak na podniebieniu
taka babka to marzenie
czekasz na jej rozkrojenie
zmysły ci rozpala do cna
chociaż tylko wielkanocna
Komentarze (9)
Ach, te babki i babeczki, i Zdzisiowa dwuznaczność
słodko zakręcona :D smakowicie :)
Super wiersz! Życzę wesołego śmigusa.
baba palce lizać...
Ach... na moim stole babka już stoi, a brat doczekać
się nie może kiedy ją rozkroi. Pozdrawiam cieplutko
;];]
Fajny wiersz i porównania. Pozdrawiam. :)
Dobra baba - dobra na wszystko;). Fajnie się czytało.
Wesołych Świąt życzę.
"Baby, ach te baby, człowiek by palcami jadł' :)
Kiedy to czytam zaraz mam chrapkę na smakowitą i ładną
babkę.
Jak czekoladki przeróżne i słodkie Fajny wiersz bo w
święta jest ich w bród Uśmiech zostawiam bo pogodny i
ładnie napisany Dobrych Świąt:)