Bagdad
o co tak naprawdę chodzi...
Hej żołnierzu weź mnie w ręce,
To ja jestem K-700.
Mówią o mnie maszynowy
Aby przeżyć nie ma mowy.
Ta wojna nie jest dla wolności
To wojna dla korzyści!
I ta wojna nie jest Boża!
To wojna o ropę blisko morza...
Ja dla Ciebie mogę zabić
Aby waszą armie zbawić...
Tylko dobrze ściskaj w ręce
A ja za to Ci w podzięce...
Ta wojna nie jest dla wolności
To wojna dla korzyści!
I ta wojna nie jest Boża!
To wojna o ropę blisko morza...
Mówią o mnie maszynowy
Bardzo celnie trafiam w głowy
I pamiętaj, Bóg jest z nami
Tak jak teraz, tak i przed wiekami...
Hej, ty żołnierzu, nie zapomnij o mnie
Jeśli wrócisz do domu, kiedykolwiek
On ci pomoże, walcz w imię Boże
Giń w imię Boże!
Ta wojna nie jest dla wolności
To wojna dla korzyści!
I ta wojna nie jest Boża!
To wojna o ropę blisko morza...
I teraz nie myśl, że chciałbyś do domu
Nawet przez chwilę, tak po kryjomu
I walcz, walcz, walcz póki Cię nie
zabiją
Bo ta wojna nie jest Boża
To wojna o ropę blisko morza!
...o czarne blisko morza...
Komentarze (1)
Witaj!Dużo widzisz.Głęboko myślisz.
Celnie trafiasz...na szczęście słowem.
A swoją drogą... komu najbardziej zależy na tym by
wojnę kojarzono z Bogiem?
Pozdrawiam!