Bajka o pszczółkach i ulu

Ul to nasz kraj.

Jest takie miejsce jak wiosenne chmury
które się ciągnie od morza po góry
żyją w nim pszczółki jakże pracowite
a zbiory miodu mają też obfite

mają sąsiadów żyjących za miedzą
jacy są oni to dobrze to wiedzą
z jednej szerszenie są ich sąsiadami
a z drugiej osy z ostrymi żądłami

i tylko czekają na te plastry miodu
by wyżreć pszczółkom i zmusić do głodu
czasem coś uknują ze złymi trutniami
by miodzik zagarnąć chciwymi łapkami

biedne robotnice miodzik wyrabiają
zapieprzają co siły taki zwyczaj mają
bo jak tu odpoczywać gdy trutni gromada
wyżera wszystko i o głodzie gada

kiedy się buntują i ul zamykają
to trutnie skargę szerszeniom składają
że nie ma porządku że miód ktoś źle dzieli
że przedtem to brali ile tylko chcieli

trzeba by to zmienić zebrać się do kupy
szerszenie osy ruszyć na zakupy
gdy już opanują ula zarządzanie
to na pewno miodziku ful im się dostanie

a i trutniom niewiele ale coś tam skapnie
bo przecież poparli i nie są ostatnie
jeszcze i tym wszystkim co osy poparli
dorwią się do miodu i też będą żarli

jak ta biedna pszczółka choć tak pracowita
ma na wszystkich zarobić choć sama nie syta
kiedy wszyscy wkoło miód jej zabierają
i coraz to nowych sposobów szukają

łąki pełne kwiatów i pyłków do syta
miód wciąż produkują nikt o nic nie pyta
i tylko szerszenie po cichu gadają
nie dacie miodu randapem spryskają

a trutni gromada pomoc im udziela
uważa szerszenia se za przyjaciela
na osy spogląda lecz jeszcze nie woła
by utworzyć zabójcze dla pszczółeczek koła

lecz czas ich pogania bo jesień nadciąga
szerszeń osa i truteń na ul wciąż urąga
jak się dorwać do miodu sposobu szukają
ul ich nie obchodzi pszczoły to gdzieś mają

autor

kuba-winetu

Napisany: 2019-07-11 Dodano: 2019-07-11 12:30:54

Ten wiersz przeczytano 927 razy

Oddanych głosów: 12

Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Polityka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie