Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ballada o stonce...

przybył z Kolorado
żuk pod nazwą stonka
przedstawił się good morning
I'm beautiful biedronka

wprawdzie nie mam kropek
a paski na ciele
but what's the problem
ważne moje cele

zniszczę wam komunę
potem w Imię Boże
zrobię kapitalizm
sieć sklepów założę

jak rzekł tak uczynił
na świat się otworzył
potem się ześwinił
i plagą rozmnożył

teraz drąży wszystkich
myśl co było pierwsze
stonka czy też larwa
a jej niedobitki
podgryzają wiersze
na różnych portalach

przepraszam poważnych czytelników za uszczypliwości, jakich się dopuściłem w ostatniej strofie, ale jestem to winien złośliwcom, którzy są chorobliwie uczuleni na niektórych bejowiczów

autor

yamCito

Dodano: 2012-03-15 09:58:51
Ten wiersz przeczytano 2039 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Groteska Klimat Mroczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

najdusia najdusia

Tak, Dorotek ma rację - bez ostatniej zwrotki ma swój
założony sens! / decyzja jest Twoja /
Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

pierwsze cztery zwrotki super, fajny rytm, doskonale
się czyta i z uśmiechem :-) (a piąta moim zdaniem
niepotrzebna) pozdrawiam :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »