barytonowi
twój czarno-biały
mocny baryton
na scenie bestią
ucztą słuchanie takiego głosu
który filary
rozbija pieśnią
po wielkich scenach tobie przechadzać
potężnych arii
wytaczać działa
kto raz usłyszał
rozsmakowany
zgina kolana
świat cię pochłonie
w wielkie ramiona
pochwyci scena
lecz ja w pamięci będę odtwarzać
pieśni z Faustyny -
uczę najgłębszą
może ta święta w świat poprowadzi
chroniąc od złudnych
widm kariery
chwile zwątpienia
wypełni światłem
i przerwie niebyt
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2017-04-08 10:20:17
Ten wiersz przeczytano 820 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
fajnie...ucztą czytanie takiego ciepłego wiersza,
napisanego z dużą lekkością:) pozdrawiam Celina