Będzie jak było.
Ty wiesz. ;*
Zapowiadało się pięknie..
Miało być jak w snach..
Lecz zły anioł..
Zabił miłość, która żyła w nas..
Byliśmy tacy zwykli..
Bez mocy..
Bez natchnienia..
Lecz coś w nas jednak wstąpiło..
Uderzyła miłość..
Tak mocna jak ta od pierwszego
spojrzenia..
Znów było pięknie..
Bajecznie i słodko..
Lecz ktoś mi powiedział:
' Nie kochaj idiotko '
Ale ja postawiłam na swoim.!
Rzekłam:
' Kochać nie przestane nawet po trupie
moim'
Speszyłam mówce tamtych głupich słów..
I kocham tak mocno jak kiedyś znów..
Nie mam zamiaru powstrzymać miłości..
Bo samej sobie nie zrobie przykrości..
Komentarze (1)
Dla mnie Anioły to dobre stworzenia. Wiersz ma
przekaz, ale nie moge sie zgocić ze wszystkim.
Piszesz, że : "Kochać nie przestane.."
a później "nie mam zamiaru zatrzymać miłości.."
Wydaje mi sie, że to nawzajem siebie wykluczaja. Może
jak zmieniłabyś "zatrzymać" było by lepiej.
Mówisz też że samej sobie nie zrobisz pzykrości...dla
mnie to także zaprzeczenie. Cały wiersz wskazuje na
to jak byś pragnęła tej miłości a koniec wiersza temu
zaprzecza.