Bej w Warszawie
strzała Amora wraz z Bejowiczami
dotarła na Warszawski – Torwar
a wraz z nią przybyli :
Mariat – Maria ze Świebodzina -
dystyngowana
pełna skromności klasy i szyku
to dzięki jej wysiłkowi Amor połączył
Bejowiczów
na spotkaniu z serca ofiarowała swój tomik
wierszy
Oksana z Oksani – Celina z Białegostoku
uśmiechnięta z wdziękiem i gracją
bawiła gości pilnując ich czasu
to jej starania doprowadziły do tego
wieczoru
Gruszela – Ela z Łomży słowem zatrzymała
a monologiem satyry - rozbawiła otrzymując
oklaski
Minawia - Ela z Gdańska – swoją poezją
i finezyjną grą na mandolinie przykuła
uwagę
Xenia1 – Xenia z Gdańska – pełna werwy
życia
koronkami i uśmiechem zauroczyła
Koncha – Irena z Gdyni – swoim czasem
poetyckim
uczciła minutą ciszy zmarłą Elę
Bejowiankę
Tessa50 – Teresa z Chorzowa – z
nostalgią
zakręciła całą salę swoimi myślami
Isana – Ela ze Słubic – przywiozła otwarte
serce
i romantyczne chwile ze swoich stron
Mms – Małgosia – z Brzeska swoim
spojrzeniem
i skromnością zauroczyła przybyłych
gości
kiedyś Misiaala – Mariola Sikorska ze
Szpiegowa
ogrzała wieczór swoimi osiągnięciami i
sobą
Virginia20 – Irena z Kwidzyna – z córką
jednakowo ubrane
jak siostry – zatrzymywała uwagę na sobie
i nad słowem
Mileyna – Monika z Brzeska – pełna
serdeczności
w lustrach odbijał się jej szczery uśmiech
beznickowa Ewa Kosim – królowa z
Wołomina
przysłoniła słowem i kruczymi włosami
reflektory
ElenaBo – Grażyna z Braunschweigu
promieniała uśmiechem wyczuciem taktu i
satyrą
Andreas – Andrzej z Częstochowy – Limerus
Pierwszy
umilał czas limerykami z wyszukanym
dowcipem
Janusze.K – Jan z Kiersztanowa – cichy i
skromny
rozkręcał się na spotkaniu tryskając
humorem
Zenon66 – Zenon z Karczewa – nasz
bajkopisarz
zasłużył na oklaski swoją szczerością i
bajkami
Taki Sobie – Włodek z Knurowa – górnik i
poeta
doskonały kamrat – bawił Bejowianki
wznosząc toasty
YamCito – Ryszard z Mińska Mazowieckiego w
muszce
nie zapominał o dawkowaniu nocnym
humorkiem
o sobie tylko wspomnę
kazap z Kazapii – z 1000 letniego grodu
Przemysława
niech inni mnie ocenią
Piotr Burawski karmił nas muzyką
gitarową
śpiewając w duecie wiersze Eli – Minawii
oraz swoje wykonania pełne nostalgii
wywołując aplauz i radość Bejowej
rodziny
niech żałuje ten kto nie był
bo wieczór był zaiste przedni
zakończony wspólnym śpiewem i tańcem
- Przeżyj to sam –
oraz całą serią wykonanych zdjęć
wprawną ręką Ireneusza męża Mileyny
dziękuję wszystkim bo było
za ( bej ) iście
na kolejnym spotkaniu - będzie nas zapewne
więcej
02.10 – 04.10.2016.
Komentarze (52)
Karolu, ładnie i ciepło podsumowałeś spotkanie,
opisałes uczestników. :)
O sobie napisałeś skromnie. Więc rozszerzyć muszę -
urodzony konferansjer, z dowcipem wysmakowanym i z
uśmiechem pełnym serdecznej otwartości na ludzi.
Dziękujemy :)
dzięki Karolu kompan z Ciebie niesamowity :-)
Pozdrawiam wszystkich.
virginia20 - Ireno - to super pamietam Twoją obecność
serdeczności
yamCito - Ryszardzie - więcej takich chwil - warto sie
spotkać w realu - a zmarszczki jak wiele innych rzeczy
to rzecz nabyta z czasem - ale na sercu w duszy ich
nie ma
z serca pozdrawiam
Oksano z Oksani - Celino - i ja dziękuje za ten
niezapomniany czas na Torwarze
dziekowności
miłego wieczorku
Dziękuję za wspólne chwile i dzisiejszą wizytę u mnie.
To był wartościowy czas, dobrej nocy Karolu z Kazapii,
pozdrawiam:-)
Karolu...no i po co nam to było
żeśmy się spotkali
tylko swoje zmarszczki
żeśmy ukazali........
witam, podpisuję że byłam,,pozdrawiam serdecznie :)