Bez
W moim ogródku
rozkwita bez
pachnące krzyżyki frasunków
i szumi mi we krwi
bzu zapach
czy wiesz
jak wyrwać się z niego
gdzie szukać ratunku
bo nie wiem jak żyć mam
w zapachu bzu
bez
namiętnych twych
pocałunków
autor
Kryha
Dodano: 2009-05-01 06:24:28
Ten wiersz przeczytano 1111 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Bardzo ciekawie opisałaś miłość pachnącą bzem.
Pozdrawiam
pachnący bzem i tęsknotą ust...fajny
wiersz..pozdrawiam