Bez akolady
Nie marnujmy żadnej chwili...
Ile butów znała ścieżka
co dzień biegły na spotkanie
teraz nikt już tam nie mieszka
czas zaczyna zarastanie
Ile westchnień znała ławka
co nad stawem jeszcze stoi
pod bezlistnym drzewem mżawka
stare deski kroplą koi
Ile wspomnień jest w albumie
twarzy których nam zabrakło
tych miłości co na cumie
pogubiły dawno światło
Ile wiosen z nami było
każda inna urodziwa
przynosiła ludziom miłość
Amor strzelał łuk cięciwa
Ile ile to zagadka
nie odgadniesz i nie trzeba
teraz ciesz się z wiosny kwiatka
tych co kochasz smaku chleba
Nim zarosną po nas ślady
bierz co życie ma dobrego
bez czekania akolady
bądź rycerzem szczęścia swego
Komentarze (20)
Bardzo dobra refleksja żeby brać z życia co nam daje i
doceniać póki możemy :) Pozdrawiam cieplutko :)
Ostatnia zwrotka wspaniale wskazuje nam drogę życia.
Udanego i miłego dnia:)
zadumać się można na tym co było, ale cieszmy się tym
co jest!
Refleksyjnie i energetyzująco. Miłej niedzieli:)
Z pomysłem i pięknie. Pozdrawiam :)