bez recepty
lśniące kadłuby jaskółek
przestrzeliły świt
imitacją marmuru
zdrapaną z twarzy
sztywnym pianistkom
malowane szkło
nie pozwala pić
zatęchłym klawiszom
proszę podać coś na wzdęcia
lśniące kadłuby jaskółek
przestrzeliły świt
imitacją marmuru
zdrapaną z twarzy
sztywnym pianistkom
malowane szkło
nie pozwala pić
zatęchłym klawiszom
proszę podać coś na wzdęcia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.