Bez różnicy
Stanęła babcia przed lustrem
i nadziwić się nie może
liczy zmarszczki siwe włosy
i wspomina o urodzie
Jestem brzydka i niemodna
to nie żadna fanaberia
kupię sobie dobrą farbę
tuż za rogiem jest drogeria
Mam też jeszcze jeden kłopot
nie wiem co zrobić z zmarszczkami
niech pomyślę w szafie obok
mam kapelusz z woalkami
I nawet nie przypuszczałam
że jeszcze się może przydać
założę go na Dzień Babci
pod woalem nic nie widać
Na to wnusia się odzywa
tylko Ty się babciu liczysz
ze zmarszczkami czy bez zmarszczek
dla mnie to jest bez różnicy
Komentarze (11)
:) Fajny wiersz. Co myślisz o zmianie
"nie wiem co zrobić z zmarszczkami" na np
"co tu zrobić ze zmarszczkami" dla rytmu?
Miłego dnia:)
Moja Babcia też taka była.
Piękna i elegancka.
Świetny wesoły wiersz...pozdrawiam.
Mądre słowa kochanej wnusi. Kochają babcie jaka jest i
dobrze. Kochani nie pomoże puder róż, gdy kopa lat na
placach już. Chociaż, moje dzieci lubią, jak się
ładnie ubiorę. Pozdrawiam serdecznie.
Dzisiejsze babcie to super babki a woalka jest całkiem
sexi, dobry wybór:)
Tak, wnuki zawsze wiedzą, co mówią :) Wszystkie Babcie
są kochane, moje też były...
Pozdrawiam serdecznie :)
Serducho nie patrzy na takie rzeczy... a cieszy się
gdy babcie widzi :) pozdrawiam
Bardzo ciepły wiersz...a wnusia wie co mówi :)
pozdrawiam cieplutko :)
Mądra wnuczka :)
moja córka ostatnio mi powiedziała: mamo nic się nie
zmieniasz w moim sercu.
Ja też kochałam swoją babcię Kazię to była
najcudowniejsza kobieta pod słońcem z tymi
zmarszczkami:)