Bez sensu
I bez sensu jest przez okno patrzeć,
krople deszczu co spływają po tej szybie
łapać niepewnie palcami,
nie dosięgam ich, po drugiej stronie
wszystkie...
Tak bez celu iść przed siebie ,nie ma
sensu,
zastanawiać się, którą wybrać drogę.
Przecież nie wiem,dokąd idę, wszędzie
mogę.
Nie ma po co wstawać rano, jasnym
świtem,
nie mam siły myśleć o żadnym problemie.
Tak bez sensu jest oddychać,śnić bez
ciebie...
Komentarze (1)
wiersz ładny ciekawy...słowa mądre najbardzeij podoba
mi się koniec wiersza...dobre zakończenie!