Bez skrupułów

To Yvet napisała o termoforze, przepraszam Ją, za moją
sklerozę.

Zimny drań, dopóki nie napełnię go ciepłą wodą :))))

Zaskoczyłaś, bo nigdy bym nie pomyślał, że termofor to
zimny drań.
Ktoś już pisał erekcjato o termoforze, ale skleroza
ukryła nick tamtej autorki.
Mam dwa termofory, leżą bezużyteczne, jeden córka
nazwała "Bobas"
Pozdrawiam:)

Wzajemnie Jolu :)) Dziękuję.

Świetne i zaskakujące erekcjato.
Pozdrawiam Wandziu i życzę dobrej
nocy.

Dziękuję, miło mi Boleczku :)))

Bolku, dałam ci pięciotysięczny głos pod wierszem,
który niechcący ominęłam. Gratuluję wiernych Tobie
czytelników. Serdecznie pozdrawiam.

Kochana, wspaniała przyjaciółko Wandziu,bardzo
dziękuje,jesteś ,cudowną,przyjaciółką .Powiem szczerze
,wiele udzielałaś i w dalszym ciągu udzielasz
wskazówek, uwag,jak tez inne wspaniałe koleżanki z
Beja, po prostu uczę się od Was miłe Panie, jak też od
szanownych kolegów, serdecznie pozdrawiam wszystkich,i
dziękuję

Fajne zaskakujäce erekcjato:) Pozdrawiam Cię weno z
uśmiechem:))

zuza przypominasz mi Dorotkę piszącą na beju, która
chwilowo gdzieś się podziała :)

fajny i zaskakujący* pozdrawiam

:))
Pozdrawiam, weno.

BARDZO,BARDZO DWUZNACZNY WIERSZ,ALE JEST
SUPER.CIEPLUTKO POZDRAWIAM WANDZIU :)

Super :)

Renatko, był z niego zimny drań i tyle :))))))))))))))

Weno, jak możesz ...on kapie zimnymi łzami:)))