Bez tytułu
Założę białą suknię, na głowę włożę wianek,
po cichu wyjdę z domu nim jeszcze słońce
wstanie.
Poranna mgła nad wodą welon mi wyczaruje,
a łąka pełna kwiatów bukiecik podaruje.
Ty będziesz na mnie czekał po drugiej
stronie rzeki.
Tak bliski memu sercu, a jednak tak
daleki.
Nie ma tu mostu, łodzi, musisz do wody
wskoczyć
jeśli chcesz mnie przytulić. Ty boisz się
zamoczyć.
Głęboka zimna woda płynie pomiędzy nami.
Po swoich stronach rzeki pozostaniemy
sami.
Dodano: 2014-08-12 17:28:27
Ten wiersz przeczytano 862 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Ładnie, romantycznie.
Jednak w 4 wersecie wkrada się dysonans.
Może pomogłoby przestawienie kilku zwrotów, np: "
Jeśli chcesz mnie przytulić, musisz do wody wskoczyć.
Nie ma tu mostów, łodzi a Ty się boisz zamoczyć".
:-))
Wtargnięcie peela do wody, nie gwarantuje bycia razem
- słynny przykład J, Tolibowskiego:))
Miłego dnia.
Bardzo dobrze melodyjnie napisany wiersz, sam płynie
przy czytaniu. Pozdrawiam :)
Oj, na końcu nie tak wesoło, powiało chłodem
samotności. Ciekawy, rytmiczny wiersz. Pozdrawiam :)
Podoba mi się ten wiersz.
Dobrze,jeśli ktoś do wody nie boi się wskakiwać:))
Pozdrawiam serdecznie
Dobrej nocy życzę:)
Fajnie, wesolo:)
wesoły wiersz podoba mi się
pozdrawiam:)
głębokiej i boję się wody:). Pozdrawiam
Bardzo wesoły...;))