Bez tytułu
stała naga,
piękna i okrutna,
na nowo zbudowanym
piedestale.
wzbudzała zachwyt
wśród milionów.
tylko nieliczni
odwracali głowy...
kłuła ich w oczy.
autor
Chicago
Dodano: 2019-11-18 09:59:40
Ten wiersz przeczytano 1265 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
smutno ale ładnie napisane o prawdzie
ciepło pozdrawiam :)
bardzo dobra miniaturka -
pozdrawiam serdecznie:-)
ten nowy piedestał powinien zastanawiać, bo włóczą ją
po wielu coraz nowszych choć z coraz większym
pietyzmem bo rozkłada się w rękach:)
Dobra miniaturka...miłego wieczoru;)
Dobre.
Ciekawa ta miniaturka i zgadzam się z RENATKA
można gdybać ty tylko znasz prawdę ,ale jak ma co
pokazać ta nagość to czemu nie .
...w niedomówieniach pluska się świat...
dobrej nocy:))
Ciekawie...może być naga prawda lub antyczny posąg
nagiej kobiety ( bez listka figowego ;) nawet wiem kto
odwracał by oczy ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
A może to kobieta?naga piękna wzbudzała zazdrość w
wśród nielicznych...pozdrawiam cieplutko
Takie to już to nasze życie. To co niewygodne jest w
nim pomijanie i niemile widziane.
Pozdrawiam.
Marek
Naga prawda nie jest mile widziana. Z tymi nielicznymi
to bym polemizowała.
Pozdrawiam :)
Odkąd Ewa założyła listek figowy naga prawda nie
pasuje do naszego świata... :)
to byli obłudnicy ..piękna... które wzrok przyciągało
się wstydzili ...
Prawda często w oczy kole, czyżby
w tym tkwiło Jej okrucieństwo?...
Dobrego wieczoru życzę,
wiersz na TAK.
Można dwojako interpretować-trochę
podchwytliwy...pozdrawiam serdecznie.