bezpamięci deszcz
cóż bardziej boli niż serca niedola
skropiona bezpamięci dżdżem
kiedy nawet kochana osoba
wśród wielu imion
nie pamięta twarzy mej
lepiej jest bowiem pośród cierpienia
znosić urągań i śmiechów cień
niźli zachować swą twarz głazowatą
bez żadnych smolistych plam
ale w pamięci nikogo nie zostać
jak zeszłej zimy śniegu biel
autor
Ammatyzer
Dodano: 2008-04-09 11:23:21
Ten wiersz przeczytano 760 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.