Bezsensowna mowa
W głowie kłębią się różne
myśli.
Są splątane, jak zdradliwie
utkana pajęczyna.
Szukamy odpowiedzi na
dręczące pytania.
Przeróżne zdania słyszymy.
Często banalne, przeciwstawne.
Bezmyślność i bylejakość
panuje w mowie.
Rozumu się nie wykorzystuje.
Do własnych celów manipuluje.
Często rozmówcy liczą tylko
na wywarcie wrażenia.
Nie są to ich przemyślenia.
Ranią bezsensowną, obraźliwą
paplaniną.
Świadczy, to o braku szacunku
do rozmówcy i ojczystego języka.
Kultura rozmowy niestety zanika.
Jesteśmy traktowani jakbyśmy
byli debilami.
Komentarze (14)
Chęć wywarcia wrażenia nie zwalnia nas od myślenia:))
Mocne i prawdziwe, pozdrawiam ciepło.
Mądrze i do rzeczy...
Pozdrawiam Krysteczku
Słowo Krysiu ma zawsze dużą moc rażenia
a bzdura ...czasem zabija zdrowe myślenie
Manipulowanie słowem, wypowiedzią, stało się bardzo
powszechne,
pozdrawiam serdecznie:)
Trafne rozważania. Pozdrawiam
Pięknie. A zasadą jest że nie ile mówimy, ale jak
mówimy. Za przykład biorę swoją synowa. U niej każde
słowo jest wyważone i pięknie przekazane. Nigdy nikogo
nie uraziła słowem. Biorę z niej przykład.
Krystyna znowu w sedno!!
Głos i szacun jest twój!!!
Owszem, ważne jest umieć się porozumieć, tylko że
niestety wielu ludzi ani nie chce, ani nie umie się
porozumieć, ale woli podpuszczać kogoś po mówić
podtekstami, prowokując na okrągło, a gdy ktoś się
broni, to jeszcze bardziej podkręca atmosferę,
jak ktoś chce zgody to ją znajdzie, ale osoby pełne
nienawiści i czystej zawiści jej nie znajdą, bo ich
celem jest niezgoda.
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu.
P.S Przemyślenia zawsze mam własne, a paplaniną nie
nazwałabym moich spontanicznych i szczerych
wypowiedzi, msz, to lepsze, niż walenie na okrągło
kogoś w plecy, ja robię to otwarcie, jeśli mi coś nie
leży, niestety, jeśli to robię, to mnie się oskarża o
to, iż jestem diabłem i podpuszcza innych przeciw
mnie, choć rzekomo warto nosić własne buty, ja noszę,
ale właśnie dlatego jestem tak, a nie inaczej
postrzegana, bo fałsz jest w cenie.
Ten portal to nie jest portal poetycki, ale w dużej
mierze plotkarski, bo zamiast pisać wiersze o czymś,
na neutralne tematy, to na okrągło są podpuszczające
wiersze, wiersze polityczne też takimi są, to czysta
prowokacja, w dążeniu do niezgody.
Hehe
Dobre. No i zgodny jestem z treścią.
Z uśmiechem pozdrawiam.
;)
To prawda im więcej słów tym mniej znaczą
Im więcej ktoś mówi, tym mniej wyraża, iść swoim
myśleniem i nie ulegać wpływom. Słuszna refleksja,
pozdrawiam serdecznie :)
Coś w tym jest.
Niestety i ja mam wokół siebie ludzi którzy uwielbiają
dużo gadać. A ja lubię ciszę.