Biała flaga
Dwadzieścia tysięcy Rumunów
Przez sześć lat całe doby
Stawiało pałac dla Ceausescu
Twoi rodzice we dwójkę
Dwadzieścia cztery lata
Budowali twoje ego
Większe niż jakikolwiek budynek
Twoja matka polerowała je
Aż zaczęło błyszczeć
Mocniej niż tysiąc słońc
Odkąd kupiłem sobie
Okulary przeciwsłoneczne
I krótszą smycz dla rozumu
Zrozumiałem że żołądek
Nie jest odpowiednim miejscem
Na wylęgarnię motyli
autor
Kajot
Dodano: 2011-06-07 18:25:08
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ooo... ciekawe... takie, że ma się ochotę pozrywać
wszystkie maski
I poddales sie bez walki.Dobry wiersz.
brutalność słowa prawdziwego - podoba mi się