BIAŁE WSPOMNIENIA
Biel miesza się z szarością
srebrem i promieniami słońca.
Spacerując wdychamy mile
świeże leśne powietrze.
Z córeczkami budujemy igloo
śmiejąc się w magii puchu.
Do góry pnie się bałwan
w słomianym kapeluszu.
Konie z gracją splatają
barwny radosny kulig
ciesząc dzieci i dorosłych
a sanie rozsypują wokoło śnieg.
Przy ognisku śpiewając piosenki
łapiemy miłosne spojrzenia
zajadając wypieczone kiełbaski
popijamy malinową herbatką.
Gwiazdy malują twoje oczy
księżyc siedzi na ustach
mróz pudruje policzki
w granatowych nieba półcieniach.
W zmysłowej poezji śnieżnej
ambrozyjskie ciało roztańczone
obejmując ramionami pieszczę
i całuję usteczka rozmarzone.
Komentarze (92)
Zenek 66, cieszę się, że też wspominasz, dziękuję i
pozdrawiam serdecznie.
Krzysiu, dokładnie tak, dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Piękne te białe wspomnienia... pozdrawiam serdecznie.
Piękne opisy i romantyczne metafory. Rozbudzasz
wyobraźnię. Pozdrawiam ciepło.
Witaj Kazimierzu
Twój wiersz przypomniał mi piękne chwile spędzone z
najbliższymi w nastrojowej bieli śnieżnej, której
teraz jest tak mało przynajmniej w moich stronach
Pozdrawiam serdecznie
Witaj
Niezapomniany dzień.
Właśnie takie wspomnienia są najcenniejsze.
Pozdrawiam
Babcia Tereska, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam
ciepło.
Ładnie, szczególnie ostatnie zwrotki - poezja.
Pozdrawiam
Grażynko, dziękuję za miłe sercu odwiedziny oraz
sympatyczne słowa, pozdrawiam ciepło.
Ależ piękne, poetyckie rozmarzenie,
szkoda, że obecnie nie ma takich białych zim, z
kuligiem, z mozliwością budowania igloo czy bałwana,
ale wspomnienia to też miła sprawa.
Pozdrawiam serdecznie, z dużym podobaniem dla wiersza,
Kaziu :)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.
Renia, miło, pozdrawiam ciepło.
Bartku, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie.
Bożenko, miło bardzo, pozdrawiam ciepło.
Krzysiu, tak kulig to sama radość, dziękuję, że
odwiedziłeś, pozdrawiam ciepło.