Biedni nie grzeszą, nie marzą
Każdy ma swoje własne marzenia
przechowuje je skrycie latami,
bo zawsze dąży do ich spełnienia
i owija sekretnie myślami.
-Biedni nigdy nie mają swych marzeń !
Wczoraj słyszałam te gorzkie słowa.
Lecą myśli do dziecięcych zdarzeń,
łzy mi płynęły, ugrzęzła mowa.
Biedni nigdy nie mają swych marzeń,
a ja w dzieciństwie przecież je miałam.
Ileż to w życiu doznałam obrażeń.
Przy macosze sytości nie znałam.
Często dniami marzyłam o chlebie,
o szkole, lalce i kredkach w nocy.
Pomóż mi mamo, widzę cię w niebie.
Jezu, pragnęłam Twojej pomocy.
Biedny nigdy nie zgrzeszy że marzy,
grzeszy ten, co nas marzeń pozbawia.
Wierzy mocno, że cud mu się zdarzy.
Ich spełnienie na "potem" zostawia.
Komentarze (44)
mądry wiersz Broniu czuje się doświadczenie życiowe ..
pozdrawiam
Ja też bardzo lubię i cenię Twoje wiersze Broneczko.
Pozdrawiam serdecznie
Opisujesz trudne czasy ,ale przecież tak było i jest
nadal bo dla każdego co innego jest trudne .Z marzeń
też czasem nas pozbawiają .Cieplutko pozdrawiam .
Broniu jak zawsze pieknie mimo że bardzo ciężkie czasy
opisujesz
Bardzo lubie Twoje wiersze
Pozdrawiam serdecznie Dobranoc
Świetny przekaz wiersza Smutne czasy były Pozdrawiam
serdecznie.
piękny wiersz Bronisławo .. biedni marzeń nie mają
..i nawet do nich nie dążą .. Bogaci ich z marzeń tych
okradają na ich grzbietach swoje marzenia spełniają ..
niby melancholijny a smutkiem trąci :(Pozdrawiam
Bieda, czy bogactwo niewiele tu zmieni,
bośmy z jednej gliny wszyscy ulepieni!
Pozdrawiam!
Biedny nigdy nie zgrzeszy że marzy,
grzeszy ten, co nas marzeń pozbawia.
Jestem powojenny rocznik,była bieda
zrobiłam sobie lalkę pończoszankę, ale zawsze marzyłam
o takiej prawdziwej.Piękny wiersz,bardzo prawdziwy:)
Nie mają marzeń bo po co skoro nie mogą ich
spełniać.Smutny ten Twój wiersz.Pozdrawiam.
Piękny wiersz.
Ja nie mogę się wypowiadać, nigdy nie byłam głodna,
miałam cudowne dzieciństwo i młodość.
Ja też miałam drugą mamę, ale zawsze twierdzę, że moja
mama urodziła mnie sercem.
Pozdrawiam.
Bardzo ładna melancholia Bronisławo. Miałyśmy podobne,
smutne dzieciństwo, tyle, że my sami żeśmy się chowali
Pozdrawiam
Broniu miła, jeśli są to łzy radości to wtedy jest
dobrze. Każde słowo, które napisałam pokrywa się z
całą prawdą o Tobie, więc z przyjemnością je
napisałam. Uważajmy na ostatnie upały, ja jestem
ugotowana:)
Wzruszyłam się, dziękuję...
Dziękuję serdecznie za czytanie i komentarze
pozostawione pod moim wierszem. Pozdrawiam.