Bieg życia
W maratonie życia biegnę
gdzie jest meta jeszcze nie wiem
co dzień dalej niestrudzenie
i w nieznane
zamiast zwalniać
biegnę szybciej
ciągle gonię za przyszłością
przeszkody pokonuję
wymagania są jak góry
czasem siły mi brakuje
autor
AnnaX
Dodano: 2015-09-13 14:35:33
Ten wiersz przeczytano 767 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
przystanęłam na chwilę...;)
Zwolnij trochę:-) :-)
maratonka? chyba biegniesz w sztafecie; trzymasz mocno
pałeczkę? Jednym życie biegnie, drugim się wlecze,
choć czas pędzi z szybkośćią światła..
w pędzie życia
...ale dla każdego meta jest, to pewne :)
świetny, refleksyjny przekaz...dzisiaj byłem na
wrocławskim maratonie (jako kibic, bo zdrówko nie
pozwala), ale ten maraton życia jest trudniejszy:)
pozdrawiam
Bardzo życiowe Aniu. Pozdrawiam:)
Nie przewidzisz, łap chwile, bo one jak motyle.
życie goni:)
Aniu dobry. Ostatni wers bym skasowała:))
Tu i teraz jest najważniejsze. Pozdrawiam:-)
Ja tam wolę chwytać dzień tu i teraz +)
A dalej zawsze jest jutro! Pozdrawiam!
Podoba się:) jutro wielka niewiadoma dla każdego:)
pozdrawiam