Biegniesz

Biegało się w deszczu :) Pozdrawiam

Dla miłości warto czasem się poświęcić.
Pozdrawiam Waldi :)

Witaj,
daję ludziom odpocząć i nabrać sił do nowych
komentarzy.
Baw się czasem inaczej...
Pozdrawiam ciepło.

bardzo dramatycznie tym razem

Miłość wiele potrafi...tylko ze śmiercią jakoś tak jej
nie idzie...
Waldziu...żegnam na dłużej, to się zobaczy na ile...
dzisiaj wyjeżdżam za Odrę...nie wiem kiedy się
odezwię...
Pozdrawiam serdecznie, pa

Szczera prawda w tym przekazie
Pozdrawiam Waldku :)

Miłość potrafi każdy ból pokonać:)
Pięknie Waldku:)

Weny w głowie,
gwiazd na niebie,
miłości w alkowie :)

twardości :):):)

patrzmy w niebo...

... czuć ten deszcz na stopach; pozdrawiam:))

Podziwiam cię za te białe wiersze które owszem fajnie
brzmią a ja ich jednak nie umiem pisać. + i Miłego
dnia.

Bo po burzy przychodzi spokój...
Pozdrawiam Czarodzieju :*)

Ładnie napisane, ale jakby brakuje dalszego ciągu...
Widocznie nie do końca zrozumałem przekaz.
pzdr

Witaj,
to są własnie 'te' cuda natury.
My jesteśmy tylko słabymi uczestnikami ich działań i
miernymi
propagatorami ich piękna.

Dziękuję za komentarz.
Masz rację i dlatego cieszę się, że jesteś.

Miłego świętowania.
Serdecznie pozdrawiam.

Pamiętam jak w Majowe ulewy, rozbieraliśmy się do
majtek i biegali po kałużach w rozbryzgach wody,
rodzice na to
patrzeli i nie reagowali. Wszyscy byliśmy szczęśliwi.
Teraz każdy zamarzł by na sopel, inni ludzie, inna
wrażliwość. Miłej, pięknej soboty Waldi.