Biegnij
Miłość czasami się złości
i krzycząc "całuj mnie w piętę!",
ostentacyjnie wychodzi.
Trzaskają drzwi, poziom szczęścia
opada katastrofalnie.
Frustracja zaciska zęby.
Pomstujesz, po chwili płaczesz.
Pragniesz by znowu tu była
i w złości nie chcesz jej widzieć.
Pamiętasz jeszcze? To miłość,
mówiłeś "na całe życie".
Więc chyba wiesz, co masz zrobić,
na pewno jest jeszcze szansa.
Biegnij, cierpliwie nawołuj.
Prawdziwa przeważnie wraca.
Komentarze (40)
W miłości są radości i burze, i to jest normalne.
Kiedy dochodzi do rozstań, faktycznie prawdziwa miłość
przeważnie wraca.
Jestem fanką filmu "O mnie się nie martw" i Krzysztof
do Iguni ZAWSZE wraca. Zastanawiam się tylko dlaczego?
Kocha, czy nie ma dokąd pójść?:)))
"...w piętę..."? - tego nie znałem )))
końcówka super
miłego...
Gdy krzyczy, płacze ma jeszcze szanse ...najgorzej,
gdy obojętnie się uśmiecha
Prawdziwa, ładnie. Miłego Aniu:-)
W miłości są wzloty i upadki.Jednak najprawdziwsza
miłość to ta,która z upadku podniesie. Pozdrawiam
cieplutko:)
Prosto z serca.Ładnie.Pozdrawiam.
a wkoło tylu niecierpliwych...
Puenta z prawdą ☺
Wraca zwłaszcza wspomnieniami. Ładny wiersz:) Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Masz rację, ale nie we wszystkim. Bez komentarza.
Jurek
:o)
Wiersz jest ok ;)
pozdrawiam :)
Czasami jest to walka z wiatrakami, gdy ukochana osoba
odwrócona do nas plecami. Jak zwykle pięknie.
Pozdrawiam :)
Wszystko przetrwa, wszystko przetrzyma, ale prawdziwa
+)
Prawdziwa zawsze wraca...
Ciekawy miłosny maraton :)
Pozbyłabym się tylko jednego " znowu ", by nie
powtarzać i użyć np.
Pomstujesz, ponownie płaczesz.
Pozdrawiam ciepło :)