błahaiku o łataniu dziur
zimno choć nie zima
gołe drzewa w sadzie
wróbel szuka fantów
sikorzą sikorki
moknie w deszczu plakat
uśmiechnięta pani
w najbliższą niedzielę
kolejne wybory
łata babcia dziury
krzyżyk za krzyżykiem
autor
mroźny
Dodano: 2010-11-17 09:16:04
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
W tych kilku słowach przedstawiłeś całą rzeczywistość.
Jednak myślę, że są dziury których nie można załatać.
Pozdrawiam:)
Krótko, zwięźle, poetycko i
pięknie..............Brawo+!
"łata babcia dziury
krzyżyk za krzyżykiem" ależ metafory, super :-)
Jestem fanką błahaiku. Próbuję pisać o takich
oczywistościach w odpowiedniej formie, ale to wbrew
pozorom trudna sztuka. Podziwiam.
powiedziałeś coś co czeka nas w najbliższym czasie a
czego większość z nas ma już serdecznie dość...