Blask

witaj,miłosny blask w oczach,ukłony

Bardzo ładny wiersz i smutny.
To jednak nie Twoje szczęście.
Pozdrawiam:)

ciepło z serca płynące i ten magiczny blask miłości w
oczach

Piękny, sercem pisany przekaz. Drogi Sotku, chyba
wszystko przeczytałam co napisałeś, rozumiem Cię
doskonale, a czasami Twój przekaz myśli był moim
przekazem, który miałam w sercu. Tak wiele dla mnie
znaczy Twoje zdanie, mam wrażenie, że wspierasz mnie
duchowo. Życzę Ci szczęścia w życiu, spełnienia
oczekiwań i czekam na kolejne piękne Twoje wiersze.
:):) :)

ps." nie rozumiem "

hmmmm...ja niozumiem jak takiemu facetowi, co tak
pisze mozna sie oprzeć.Kobiety jednak są
niezrozumiałe...

ano prawda, chodzi o blask w Jej oczach, to nie mam
pomysłu na tę chwilę:)

ojjjj... jak pięknie i smutno... cudnie układasz myśli
w wersy, nie doszukiwalabym się niedociągnięć akurat w
Twojej twórczości, chyba niektórzy ze złośliwości...
cóż, taki life ;) choć nie domagasz się tego, jesteś
poetą przez duże "P" zostawiam uśmiech :) i czekam
na coś weselszego, niebawem wiosenka :) cieplutko
pozdrawiam, Sotku

piękny wiersz ,chociaż tyle w nim smutku-pozdrawiam

"Oczy są zwierciadłem duszy", można w nich dostrzec
wszystkie emocje drzemiące w człowieku, a szczególnie
miłość, to ona powoduje nieziemski blask...Bardzo
smutny, ale przy tym i piękny wiersz...Pozdrawiam
serdecznie...

Nieodwzajemniona milosc, coz bywa, serce cierpi, choc
kocha. Podoba mi sie wiersz. samo zycie. Pozdrawiam
cieplo:)

Dziekuje:) Kiedys na Ciebie inaczej patrzyłam i był
ten blask może rzadko ale był bo czułam to w sobie.
Trzeba wierzyć, ze znów powróci. To przecież
możliwe.:)))

raczej /blask/ niż /blaski/, naciągnąłeś do rymu:) dla
mnie za dużo zaimków; w ostatnim wersie brzydka
inwersja, może /będąc przyczyną blasku w oczach
jego/?; 3 i 4 wers niezrozumiały; klimat oczywiście
jest, jak zawsze, miłosny, Sotku:)

Niesamowity:)

Genialny :)