Ble, ble
bardzo rzadko mówimy o sobie, wolimy
o innych. tam gdzie nas nie ma jest lepiej,
cieplej,
czulej. u nas wieje chłodem, smutkiem choć
okna
plastikowe i blok ocieplony. a łóżko
za szerokie, długie, więc marzymy
jedynie.
tobołek nadziei na lepiej pogrzebany.
dziś umilamy chwile zgłoskami poezji,
w wierszach poszukujemy przeszłości.
niepomiernie
rzadko opowiadamy o sobie, a mówiąc
przemierzamy niezmiennie przestrzenie
języka.
Komentarze (37)
Bla,bla, gadu gadu, a resztę dusimy w sobie,nie wiem
czy to zle czy dobrze.
o tak to prawda zawsze mamy najwiecej do powiedzienia
o innych natomiast o sobie nie mówimy bo to nasze
tabu...tylko nam wolno innym wara,,,,,,brawo za
przemierzanie przestrzeni jezyka...pozdrawiam...
...życie nam umyka przestrzenią języka...pozdrawiam
Może nie każdy z nas ma coś do powiedzenia o sobie
może nie ma na to ochoty. Interesujący wiersz.
wiersz mnie zauroczył....a te słowa..."przemierzamy
przestrzenie języka"genialne....pozdrawiam
Bo cóż to da, że wypłaczesz tu swój los, złośliwi
odrazu dadzą pstryczek w nos i wtedy załamka i zębów
zgrzyt, nie pomoże nawet wiersz na tysiąc bit/ów.
ladnie..nastepny wiersz co prawde niesie...pozdrawiam