Z bliska i z daleka
"Życie bez radości jest jak długa podróż bez gospody"
Trzeciego dnia Pan zmartwychwstał...
wpadł we własne splątane prawa
Tego dnia rozgorzały znów waśnie
Nie mogę wciąż znaleźć gospody...
śpię na walizkach
Zanosi się na sto lat niepogody
daj się przeprosić i daj mi stąd zniknąć
Proszę, zapamiętaj Dzisiaj!
rzeczywistość polega na wyobraźni
Mogę rozmawiać bez końca,
lecz nie pytaj o mą tajemnicę!
Proszę, zachowaj Dzisiaj w pamięci!
jutro możemy się nie rozpoznać
jutro możemy zabłądzić w tłumie
Cała bliskość gotowa jest się skruszyć!
powiedz na głos, o czym tylko się
szepce!
umykasz mi kolejny raz...
Jutra możemy z kawałków nie pozbierać!
Uciekasz mi, cała bliskość to teatr
cieni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.