Bliskość serc
W zapachu igliwia wspomnienia
W kolorach ozdób skryte marzenia
Na białym stole dziecięca radość
Wśród nocnej ciszy rodzi się miłość
Czas się podzielić opłatkiem kruchym
Tym co samotni dodać otuchy
Przebaczyć ludziom którzy zranili
Pomyśleć o tych co się zgubili
Kolędą złączyć więzi zerwane
Przytulić twarze nasze kochane
Tych co odeszli myślą przywołać
By się bliskością w sercu radować
Komentarze (4)
Mile iś wśwątecznie, trochę mi zal,ze pomijasz tych ,
co nie wierzą.
pozdrawiam
Tak, tak już nie długo nadejdzie czas by to wszystko
wykonać. Pozdrawiam
Podoba mi sie twój wiersz, jest nieźle zrymowany i
poprowadzony.
jak u Ciebie już świątecznie... pozdrawiam :)