bo jesteśmy wieczni...
mnie nie ma bez ciebie
a ciebie beze mnie
tu nie ma żadnych praw
ani tym bardziej logiki
niby tak odległy
a przy tym jakże bliski
nasz koniec nadchodzi
obcych głosy słyszę
wcale sie nie boję
umierasz beze mnie
za to ja bez ciebie
a jednak istniejemy
jednak wciąż trwamy
bez żadnej logiki...
wciąż żyjemy...
koniec jest bliski...
a my nieśmiertelni...
autor
łza szczęścia
Dodano: 2006-03-28 21:41:06
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.