Bociani dom
Na dachu ma gniazdo
Skrzydłami mocno trzepotał
Czy już się domyślacie?
To przyleciał bocian
Gniazdo swoje reperuje
I gałązkami wykłada
Bo znów nowa wiosna
I będzie tu bociania gromada
A że bociek dobry ptak
Kle- kle powie- żabki łap
Bo ja łapię już od rana
Je cała rodzina bociania
Gdy podrosną już pisklęta
Dużo boćków będzie wszędzie
Ten bociani wielki ród
Na mokradłach, polach i na kominach
domy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.