Boczek na boczku...
Boczek na boczku się położył,
nakrył słoninką i sen go zmorzył…
Śnił o takim na świecie porządku:
Każdy ma boczek w swoim żołądku…
Lecz przerwano niespodziewanie -
to smaczne boczku leniuchowanie!
Ktoś zauważył:
Boczek się usmażył!
Boczek głośno zaskwierczał zniesmaczony:
Znowu dodatkami zostanę przygnieciony!
Kilka jajek mi dołożą, zasypią
przyprawami!
I nie boczkiem się zachwycą -
tylko jajecznicą z dodatkami!
Komentarze (9)
na wesolo, super boczusie:)
Pachnący wiersz.Pozdrawiam:)
kiedyś jak jeszcze
wypić lubiłem
często pod boczek
ja to robiłem
lewą pod boczek
prawą szklaneczka
i oby nam się...
rzekłbym zdróweczka:)))
pozdrawiam z humorkiem:)))
Kochane boczusio :))), ja go doceniam, bo nie jadam na
nim jajecznicy ;) Dziękuję za uśmiech, pozdrawiam :)
Jajeczniczka mniam, tylko te kalorie ;)
Fajna ta gra słów:)
Oj narobiłaś mi smaku na jajecznicę na boczku,tak
swoją drogą:)
Pozdrawiam serdeczne
Fajna gra słowami.Pozdrawiam.
świetny wiersz Pozdrawiam serdecznie:)
No tak, a jeszcze zostawiłaś na boczku Boczka, sąsiada
Kiepskich.
Koniecznie wrzuć go na ruszt.