Bogowie
Wasi bogowie mnie nienawidzą
Wolę pluć im w twarze
Wolę spłonąć w piekielnych płomieniach
Niżeli iść z opuszczoną głową
Niżeli padać na kolana
Niżeli przychlebiać się potworom
Nie wierzę w Waszych bogów
Stwory wyobraźni
Stwory ludzi szukających sensu
Pytam
Ile jeszcze krwi musi spłynąć
Ile istnień musi zginąć
Ile serc zamilknąć
Jak przekonać Was
Że nie ma bogów
Że jeśli są, są źli
Cóż uczynić
Abyście nie mordowali
W imię wiary
Abyście kochali
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.