Ból
Jedno słowo może zabić,
jak pocisk z pistoletu.
Jedno spojrzenie może zranić,
jak dźgnięcie sztyletu.
Jeden dotyk paraliżuje,
jak wysokie napięcie.
Jedna łza pali,
jak ognia liźnięcie.
Twoja osoba ból powoduje
tragicznie śmiertelny.
Zabija powoli,
jak trucizny przełkniecie.
Umieram pomału,
jak przemija jesień.
Nie mam do Ciebie żalu,
do nieba anioł mnie już niesie.
Komentarze (1)
Wiersz jak smutny tak i piękny. Jedno słowo... Jedno
spojżenie... Jeden dotyk... Jedna łza... Porównania
tego są tak mi bliskie i tak jak jest napisane w tym
wierszu bardzo bolące... WIersz naprawdę ładny...