Ból zadać
cięciwę napiął
strzałę uwolnił
sekundy mijały
cel osiągnięty
teraz wiem
można zabić słowem
one są jak ostrze tnące na oślep
i mają smak piołunu
miłość taka jest toksyczna
szukam wyjścia z labiryntu życia
za każdym razem
trafiam na ślepą drogę
uderzając głową o mur
to boli
uspakajam siebie
sen jest najlepszym doradcą
o świcie wstaję
nastawiona bojowo
dotykam jego dłoni
zimna jak lód
pulsu brak
problem rozwiązał się sam
to Opatrzność Boża
czuwała nade mną
przecież
wrogowi nie życzyłam śmierci
to zabił go własny jad
Autor Waldi
Komentarze (15)
bez zła nie byłoby dobra, które zawsze zwycięża
pozdrawiam :)
Słowo wypuszczone w przestrzeń niesie dobro lub
zło...już nie poeróci, trzeba zawsze umiar mieć, bo i
ono może zabić...pozdrawiam serdecznie
Coś taki inny klimat teraz u Ciebie :) Pozdrawiam
Waldi, serdecznie +++
"Ktokolwiek bierze miecz - zginie od mieczy
A ktokolwiek nie bierze miecza albo z rąk go wypuszcza
- zginie na krzyżu"
Wybacz wszystkim wrogom
Turbo
Album Kawaleria Szatana
Smutny ale prawdziwy ...
Pozdrawiam serdecznie :)
Często tak to w życiu bywa, pozdrawiam :)
-- tak to w życiu czasem bywa
- serdeczności przesyłam :)
mieczem wojujesz od miecza giniesz...
Życiowa refleksja kto komu zadaje ból...
Pozdrawiam:)
Witaj przyjacielu, kto mieczem wojuje od miecza
ginie... dobra życiowa refleksja, pozdrawiam :):):)
Życie jest walką, ale zdarza się, że ktoś zada cios za
nas, dzięki czemu mamy czyste sumienie, a problem
"rozwiązał się sam".
Drobna uwaga: "opaczność" to żartobliwe słowo
(utworzone chyba przez "Szpilki" od zwrotu "na opak").
Oznacza ono skutek działań odwrotny do zamierzonego. A
w Twoim wierszu chyba powinna być Opatrzność (i jeśli
jest to Opatrzność Boża, to piszemy ją dużą literą).
Bardzo dziwny sen miała,
bojowo się nastawiła,
niby zabić nie chciała,
opaczność go zabiła.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
nie zawsze tak szczęśliwie historia się kończy
Świetny wiersz Waldi!
Pozdrawiam serdecznie :)
(to samo co tam *)
Bardzo trafnie i obrazowo. Pozdrawiam :)