Bolero
Nie ma nic piękniejszego
najpierw tańczą ręce unosząc się w górę
z dłońmi jak skrzydła ptaka na wiatr
rozchylone
a pózniej opadają wolnym lekkim ruchem
miękko i delikatnie muzyką stłumione
stopy lekko na palcach wiotko się
poddają
robią krok do przodu pózniej się cofają…
muzyka w ciało wpływa swą drażniąca nutą
wypełniając uda biodra i ramiona
falujesz w deszczu dźwięków jesteś trawą
kruchą
która tęskni za wodą bo jest jej
spragniona
stopy lekko na palcach wiotko się
poddają
robią krok do przodu później się
cofają...
nagle w tobie narasta wzbiera ton wysoki
tak jakby sam się począł bez twego
udziału
i unosi cię całą wznosi pod obłoki
aż czujesz jak ptak prądy w powietrzu z
kryształu
muzyka w ciebie wpływa i ciało wypełnia
jak akt co się nie kończy słodyczą
pulsuje
bez końca wciąż bez końca głośniejsza i
dźwięczna
jest w tobie więc tańczysz jest w tobie
wirujesz
twoje ręce jak struny dźwięczą każdym
ruchem
stopy takt przeczuwając udeptują ziemię
już nie jesteś kobietą- jesteś tańca
duchem
znikniesz gdy muzyka ucichnie a rytm się
rozwieje
Komentarze (37)
Czytając czułam w duszy i sercu piękną, pełną emocji
muzykę. Zauroczyłaś mnie tym wspaniałym wierszem.
Udanego dnia z uśmiechem:)
Piękny wiersz, cudnie oddałaś istotę tego
tańca:)pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo dziękuję...
To piękna muzyk, która swoją ekspresją sprawia, że
dusza zaczyna tańczyć... Piękny wiersz, pozdrawiam
serdecznie
To niezwykle piękny i trudny taniec, wymaga nie lada
kondycji.Ma specyficzny,egzotyczny rytm, który
nieustannie przyśpiesza i eksploduje w finale
taniec to nie tylko ruchy ciała, ale i lot duszy.
Pięknie!
Taniec pełen ekspresji i emocji. Czytałam kiedyś, że
jego początkiem było wykonanie przez żony rozpaczające
po śmierci mężów. Stąd też kolorystyka czerni, jako
symbolu żałoby i czerwieni jako miłości. A ten żal po
śmierci sam z nich w tańcu wypływał.
Pozdrawiam. :)