bon voyage ...
widok zamglonych oczu,
wysłanych z obietnicą
wyblakłego atramentu
w liście pożegnania
odlotu tęsknoty za
podróżą ....rąk
i jeszcze czuła ...ten puls
złączenie z esencją życia
zamieszanie pamięci,
z recepcji namiętności fali
i spłynęła z niej
wyłaniając się z obłoku mgły,
stąpając z asyście dźwięków
zaczynających się
i kończących w zieleni
oczu, zmianą kolorytu
skupiających blask
niemych gwiazd,
niezmiennego serca (..)
..podróży ciepła ..
...miłości ...
Komentarze (41)
Halinko ..ślicznie dziękuję ..:)
Nie mogę powtórzyć za Grzesiem, że cudowny uwór, bo go
nie pojmuję. Ale cudownie....
...się czyta. :)
Miłego wieczoru Zamyślona. :)
MaWi ...tak jak odcień ..cieszę się ..uczę się ..a
lubię się uczyć ..:):):)
Początek chłodny, póżniej robi się cieplej...w podróży
do zatracenia zawsze gorąc...pozdrawiam serdecznie
Bardzo wysublimowany erotyk.
pzdr
Waldi ..:):):)
Anulo ..pochwała ..tego co nierozerwalnie ..kobiece
..:):):)
bardzo mi się podoba ten wiersz ...
Januszku ...widzę źe się mój źagiel bieli ..a ciepły
morski piach rozgrzewa nie tylko stopy pod nogami ..
https://www.youtube.com/watch?v=fX_rpjz2o5w
Pozdrawiam w zamyśleniu i podziwiam cudowny
Twój utwór.
polski jezyk jest trudny
jest w zieloni
oczu,
ja napiałbym:
w zieleni
ócz,
wiersz o rozstaniu , tesknocie bo czasami meską
rzeczą jest być daleko:
https://www.youtube.com/watch?v=eLWxJv-8aVk