Boso przez Swiat
Spotkalam Milosc
Siedziala na kamieniu
i spiewala
Przed oczami miala tekst
nie zawieral slow
melodia bez nut
a Ona spiewala
Stalam i sluchalam
perlowego glosu
Szepnelam: "powiedz, kto mi
przeznaczony...?"
ucichla
szeroko zamknela czarne usteczka
Czulam jak bieze ma dlon
prowadzi ku sobie
Popatrzylam w jej notatki
Pokazala mi
Twoj portret.
Maciejowi Maciejczykowi... mojej Pierwszej Ostatniej Milosci.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.